Czasem coś chodzi nam po głowie i kusi. Pojawiają się myśli pełne ekscytacji, a zaraz za nimi – całe mnóstwo myśli pełnych obaw. Podróż kamperem brzmi bajecznie, ale jak się tym jeździ? Co trzeba robić, by wziąć prysznic, ugotować obiad?
Spokojnie, nie ma się czego bać. Przede wszystkim musimy pamiętać, że zanim kamper zostanie nam wydany, przejdziemy szkolenie. Dowiemy się wszystkiego o obsłudze technicznej pojazdu i nie będziemy musieli eksperymentować. W kamperze znajdują się wszystkie niezbędne sprzęty oraz akcesoria, po naszej stronie zostaje jedynie organizacja prywatnego bagażu.
By prowadzić samochód kempingowy, potrzebujemy prawa jazdy kategorii B. Możemy zdecydować się na konkretny samochód w oparciu o skrzynię biegów (automatyczną lub manualną) lub uzależnić wybór od obecności kamer ułatwiających manewrowanie pojazdem. Trzeba również pamiętać, że jadąc kamperem nie rozwijamy szalonych prędkości, dla bezpieczeństwa naszego oraz wyposażenia auta. Kwestia wyboru dotyczy również obecności markizy. Z jednej strony markiza zapewni nam cień i komfort np. podczas posiłku spożywanego na zewnątrz, z drugiej strony rozwinięcie rolety wymaga ostrożności i cierpliwości. Ponadto trzeba mieć świadomość, że gdy oddalamy się od pojazdu lub gdy pada deszcz, markiza musi być złożona.
Podczas szkolenia zostaniemy poinformowani, że szafki w samochodzie otwierane są nieco inaczej, niż tradycyjne. Dowiemy się, jak korzystać z klimatyzacji, kuchenki gazowej oraz łazienki. Butlę gazową czy specjalny płyn oraz papier do toalety dostajemy wraz z samochodem. Żadnych objazdówek po sklepach w poszukiwaniu rzeczy nietypowych :). Otrzymamy również garść praktycznych porad i ostrzeżeń. Będziemy wiedzieć, że w trakcie jazdy nie gotujemy ani nie wylegujemy się na łóżkach, kiedy w kamperze działa prąd i jak uzupełnić czystą wodę.
Gdy już wyruszymy ku naszej przygodzie okaże się, że obsługa kampera nie sprawia nam problemów, łóżka są wygodne, a łazienka funkcjonalna. Przede wszystkim zaś okaże się, że mknąc gdzie oczy poniosą, jesteśmy po prostu szczęśliwi 🙂